- Bleach-Evolution - najnowszy PBF o tematyce BLEACH!!! http://www.bleach-evolution.pun.pl/index.php - Pustynia http://www.bleach-evolution.pun.pl/viewforum.php?id=16 - Jaskinia ukrywająca wszelkie reiatsu... http://www.bleach-evolution.pun.pl/viewtopic.php?id=109 |
Nikuya - 2011-05-18 20:59:09 |
Jaskinia, a właściwie wejście do podziemi. Wygląda jak mała skała, jakich wiele w zachodnich rejonach Hueco Mundo. Wejście zobaczą tylko Ci, co wiedzą, że coś się tam znajduje. |
Nikuya - 2011-05-18 21:01:36 |
Szliście wszyscy w stronę jaskini. Lecz nagle Deutetsu skinął na Uiringa, a ten zniknął biegnąc w stronę wioski. |
Nikuya - 2011-05-18 21:24:21 |
Dzięki. - westchnął. |
Nikuya - 2011-05-19 19:13:57 |
Taaak. No zero. Zgadzam się - Znów się wyprostował i powiedział. - Odpowiedź brzmi zero. Niech przejście zostanie otwarte, dla władców tego świata. |
Nikuya - 2011-05-19 20:08:16 |
Podążaliście ścieżką. Zawało się, że płomienie na ścianach narastały w miarę przechodzenia. Zauważyłeś też, że reiatsu jakie wydawał Deutetsu było jakies zmienione, zniekształcone. Może to było spowodowane ochroną jaskini, która chowała reiatsu przebywających w niej osób. |
Nikuya - 2011-05-19 20:58:59 |
Może on nas widzi, a my go nie? |
Nikuya - 2011-05-19 21:40:27 |
Prawdziwy duch tego przybytku nigdy nie umarł. I rozpoznaje zdrajców! - tubalny głos znów nawiedził tunel. |
Nikuya - 2011-05-20 15:27:29 |
Przeciwnik, najpewniej zaskoczony pomysłowością uniknięcia bal, padł na ziemię, nieżywy. |
Nikuya - 2011-07-22 15:46:31 |
Pod posągiem znajdował się proporcjonalny do smoka podest, a na nim wyryte było starożytne pismo. Deutetsu stał w niewielkiej odległości od posągu i podziwiał go. - To zostało wykute z litej skały. Nie mogę sobie nawet wyobrazić jak dawno zostało to zrobione. - znawca zachwycił się. Rozejrzał się też po ścianach. Na nich także wykute były runy. |
Nikuya - 2011-07-23 11:03:44 |
Deutetsu podszedł jeszcze do ściany po prawej. Zerkając tylko na pismo powiedział - Zaraz to odczytam. - rzucił i zaczął iść w twoją stronę, patrząc na runy. Gdy nagle krzyknął - Czekaj! - coś kliknęło pod jego stopą. Prawie natychmiast z sufitu zstąpiła następna ściana spadając pomiędzy was. Zamknęła drogę Deutetsu do posągu. Nastała cisza pełna lekkiej rozpaczy i napięcia, zagłuszana przez słabnące echo trzasku ściany-pułapki. Zostałeś sam. Musiałeś sam zmierzyć się ze straszliwym nastrojem, oraz tajemniczymi runami... |