Imię: Yasotaro
__________________________________________________________~~~~~~~_________________________________________________________________
Nazwisko: Katayama
__________________________________________________________~~~~~~~_________________________________________________________________
Ranga: Dywizjonista z 9 dywizjonu.
__________________________________________________________~~~~~~~_________________________________________________________________
Charakter: Yasotaro jest bardzo spokojnym i opanowanym mężczyzną, jednak nie zawsze pokazuje swoje dobrodziejstwo. Mimo swojego wyglądu nie przejmuje się tym zbytnio. Jest skory do pomocy i udzielaniu wskazówek innym. Katayama ma bardzo dziwne poczucie humoru potrafi się śmiać mimo tego, że powinien być poważny i opanowany. Bardzo nie lubi gdy przeszkadza mu się w jego zajęciach, czasem potrafi "zawarczeć" gdy mu coś się nie spodoba. Jest bardzo kruchy emocjonalnie, a kruchy dlaczego dowiecie się w historii
__________________________________________________________~~~~~~~_________________________________________________________________
Wygląd: Jest to duży a mianowicie mający około 3m Antropomorficzny wilk. Jest potężnie zbudowany widać też po stroju, że ma dobrze wyrobione mięśni e takie jak bicepsy. Jego "Włosy" są w kolorze jasnego-brązu, a oczy w kolorze bursztynu. Nosi zwyczajny strój Shinigami przepasany standardowym pasem. Buty są też są standardowe...
__________________________________________________________~~~~~~~_________________________________________________________________
Wzrost i waga: 300cm 288kg
__________________________________________________________~~~~~~~______________________________________________________________
Zanpakutou: Hyakkoryōran
__________________________________________________________~~~~~~~______________________________________________________________
Techniki:
-
__________________________________________________________~~~~~~~______________________________________________________________
Reiatsu: 125.000
__________________________________________________________~~~~~~~______________________________________________________________
Biegłości:

Siła - 1 + 5
- Siła Uderzenia : 30
- Kondycja : 6

Wytrzymałość 1 + 2
- Odporność na magię : 12
- Odporność na obrażenia fizyczne : 6

Zręczność 1 + 1
- Szybkość : 6
- Uniki :  6

Inteligencja 1 + 3
- Magia : 9
- Zdolność Dedukcji : 9
[i]-Właściwie nie umiem tego rozdawać jeżeli ktoś ma zastrzeżenia proszę mówić ;D

Kido: #30
________________________________________________________~~~~~~~______________________________________________________________
Biografia:

Dzień pierwszy „Początek Wszystkiego”.
Miał być to zwyczajny normalny dzień, Katayama był wtedy już duszą, która pałętała się po Rukongai Yasotaro nie należał do dusz, które są otwarte i chcą poznawać nowych ludzi on, on był inny chciał by świat o nim zapomniał. Wiedział, że życie po śmierci jest niebezpieczne i inne od tego co na ziemi. Wszystko zaczęło się właśnie tego dnia, dnia, którego Yasotaro nie zapomni do końca swoich dni.                                                         
Piękny poranek, słońce świeci jasno i mocno na niebie nie ma ani jednej chmurki. Szum drzew też onieśmielał Katayama musiał otworzyć okno bo inaczej by nie wytrzymał. Gdy otworzył okno cała ta pozytywna energia, która była na dworze wpędziła prosto do domu naszego bohatera napełniając go pogodą ducha i lekkim uśmiechem na jego wilczej twarzy. Yasotaro ubrał się szybko w swoje ubrania po czym chciał udać się do knajpy by zabawić się błogosławionym napojem czyli Sake. Gdy wędrował do Knajpy wstąpił do parku by pozwiedzać  okolicę. Szybko się jednak okazało, że okolica jest przepiękna i bujna w kolorach niczym cała gamma kolorów. Zapachy też były niespotykane na co dzień więc Yasotaro wciągał te onieśmielające zapachy swoim dużym nosem.
Gdy był już prawie na miejscu usłyszał czyjeś wołanie, tak wołanie jego uszy nie mogły mieć żadnych przesłuchów. Głosy dochodziły niedaleko od niego, nie tracąc czasu Katayama szybko pobiegł we właściwe miejsce no ale o niewłaściwym czasie. Gdy dotarł na miejsce zauważył trzy inne dusze w tym piękną dziewczynę o jasno-czerwonych włosach i dwóch mężczyzn, którzy chyba mieli złe zamiary wobec pięknej damy. Jeden z nich trzymał nóż i groził dziewczynie -Myślisz, że wymkniesz się nam? – Dodał jeden po czym dodał drugi -Oj na pewno nie moja droga zapłacisz za to! Co zrobiłaś mi w knajpie. – Dodał ten z nożem po czym pokazał jej ranę, a dziewczyna starała się bronić, kopała i szarpała ich ale to i tak nic nie dało po czym do grupki podszedł Katayama i dodał -Panowie czy wiecie, że groźby są karalne? – Dodał wyraźnym do zrozumienia tonem po czym mężczyzna z nożem powoli się odwrócił śmiejąc się z wilka ale gdy się odwrócił jego wyraz twarzy wyglądał tak jak by zobaczył ducha po czym Katayama dodał -Bu! – Koleś poleciał jak kłoda na ziemię przestraszony widokiem olbrzyma, drugi zaś chwycił tego, który leżał na ziemi i obaj znikli.
Katayama podszedł do dziewczyny i podał jej swoją olbrzymią dłoń po czym dodał -Nic Ci nie jest? – Spytał się Yasotaro siadając obok dziewczyna, która już wstała. Porównując ją do Yasotaro była ona malutka, wyglądała jak mrówka. Dziewczyna uśmiechnęła się do wilka i dodała -Dziękuję Ci! Nie wiem co by było gdybyś się nie pojawił! – Wykrzyczała radośnie w stronę wilka ciągle uśmiechając się do niego. Wilk zapytał się jej -Czego chcieli od ciebie Ci dwaj? – Zadał trochę podchwytliwe twarz dziewczyny zrobiła się ponura, a uśmiech znikł po czym dodała -Zanim Ci to powiem chce wiedzieć jak Cię zwą ! – Dodała trochę głośniej do Wilka, który już myślał, że dama mu nie odpowie -Jestem Katayama Yasotaro. A ty? – Dodał miło i przyjaźnie by nie przestraszyć dziewczyny, która wydawała się całkiem pogodną i bardzo życiowa dziewczyną po krótkiej chwili dodała -Możesz zwać mnie Srebrną strzałą – Dodała po czym się lekko zamyśliła jak by to odpowiedzieć Wilkowi.
Katayama siedział i obserwował dziewczynę czując się lekko zdziwionym, ale dziewczyna dodała -Wczoraj w knajpie obaj się ubili i chcieli mnie zgwałcić! A ja się broniłam i odruchowo uderzyłam kolesia szklanym wazonem. – Dodała szybko i krótko no bo nie wiedziała jak też zareaguje Wilk. Katayama spojrzał w niebo i potem na dziewczynę - Chodźmy się przejść zapomnisz o nich. A jeżeli by chcieli ponowić swój atak długo nie pożyją. – Dodał lekko i z sarkazmem po czym wstał podszedł blisko dziewczyny po czym podał jej rękę by ta mogła wstać. Dziewczyna wstała, a nasz wilk lekko ruszył do przodu mówiąc -Muszę iść, mam kilka spraw do załatwienia. – Dodał patrząc się na dziewczyną spod kąta dziewczyna była już roześmiana od ucha do ucha po czym dodała -Oczywiście Ka-chan! – Wiedziała że mogła zaufać wilkowi, który oddalał się powoli była też ciekawa co będzie robił. Zanim Yasotaro znikł dodał już krzycząc -Spotkamy się Jutro! Srebrna Strzało!

***

Dzień Drugi – „Nieudane spotkanie.”
Dzień drugi zapowiadał się naprawdę super gdyby nie to, że Yasotaro zaspał gdy się ocknął zdał sobie sprawę, że już dawno powinien być w parku. Szybko poleciała do łazienki po czym ubrany wyleciał z domy jak rakieta. Biegnąc szybko na spotkanie wstąpił na chwilę do knajpy to małe Co nieco, gdy pożywił się nieco natychmiastowo poleciał do parku by spotkać się z swoją przyjaciółką, no tak jak by. Zdyszany usiadł na ławce po czym zaczął czekać aż przyjdzie Srebrna strzała. Czekał już ponad 4,5h ale ona jeszcze nie przyszła po czym sam do siebie dodał -Pewnie zapomniała. i udał się do knajpy
Doszedł do knajpy, a w knajpie zamówił sobie coś do zjedzenia. Gdy czekał aż jedzenie zostanie przyniesione usłyszał plotkę, a zaczął ją jakiś dziwny głos -Podobno Srebrna strzała została zabita.! – Wykrzyczał koleś po czym tłum, który siedział przy nim zaczął mówić -„jak to”! – Katayama nie mógł w to uwierzyć, wyszedł z knajpy nawet nie jedząc swojego posiłku. Gdy się o tym dowiedział nie wyszczubiał nosa spoza swojego domku. Siedział tam tak długo, że sam nie pamiętał, że istnieje.

***

Dzień Trzeci – „Przysięga i Zostanie Shinigamim”
Katayama udał się na grób swojej martwej przyjaciółki po czym złożył jej obietnicę, że ją pomści zdenerwowany i to dość bardzo Yasotaro postanowił, że zostanie Shinigamim. Udał się do akademii Shinigami po czym został do niej przyjęty. Katayama w oczach Kapitanów był jak złoto u poszukiwaczy. Bardzo szybko się uczył już jako uczeń znał wszystkie Kido, na poziomie dywizjonisty i umiał je stosować w treningach. Gdy poznał imię swojego miecza był podekscytowany bo jako jedyny z grupy potrafił odpieczętować swój miecz. Dużo trenował, a jego Zanjutsu jest też na wysokim poziomie, żaden uczeń nie był wstanie dogonić go siłowo. 2 dni później opanował swoje Shi-kai bardzo szybko i mógł się nim sprawnie posługiwać. Gdy zdał akademię, co zajęło mu około roku został przydzielony do IX dywizji jako zwyczajny dywizjonista jednak blisko mu do awansu.
[/i]

Ostatnio edytowany przez Katayama Yasotaro (2011-06-21 20:47:55)