Arrancarowie:
Wszyscy arrancarzy się zbiegli w jedno miejsce. Wiadomo już było, że artefakt jest tu. Ruszyli zwartą grupą. Dotarli na środek wyspy.
Shinigami:
Po drugiej stronie, znajdowali się Shinigami.  Kapitanowie wysyłali oddziały na poszukiwania. Wszyscy dotarli na środek wyspy.
Razem:
Na środku znajdował się niewielki kamień, wszyscy już wiedzieli, że to tam ukryty był artefakt. Kapitanowie ustawili sie na przedzie Shinigamich, a Espada na przedzie Arrancarów. Teraz kto zacznie pierwszy... Kto zdobędzie pierwszy Artefakt, o nadzwyczajnych zdolnościach, kto otrzyma pradawną relikwię?

///Kolejność - kto pierwszy ten lepszy, jeśli kolejka się już ustawi nie ma wpychania się (pominiemy Kenjiego, jeśli się nie zjawi)///

Po dotarciu do obozu widzę że naprawdę arrancarowie znaleźli artefakt. Rozglądam się po okolicy i widzę że shinigamich to nie ma, postanowiłem wejść na jakiś punkt widokowy żeby zobaczyć czy gdzieś się nie ukrywają czy coś. Zauważając obóz shinigamich widzę że przegrupowują się, odczuwałem niepokój, wtedy krzyknąłem do wszystkich arrancarów
-Kto tu jest najwyższy rangą ?

///Proszę o przeczytanie posta całego!///

Shinigami:
Pozostali, którzy dotarli (wy) musieli zatem dogonić grupę, która już wyruszyła. Gdy to zrobiliście, właśnie wtedy wszyscy shinigami dotarli do artefaktu ukrytego w niewielkiej skale. (czyli dotarliście tam już - żeby nie było niedomówień) Kapitanowie oczywiście ustawili się na przedzie i już gdy chcieli podejść do artefaktu...

Arrancar:
...Zbliżyli się arrancarzy z przeciwnej strony. Ikino - Szóstego espady nie było na miejscu. Keshou - jeden arrancar wskazał miejsce gdzie właśnie znajdowali się wszyscy. Więc dodoszedłeś do nich. Kenji - Demorilion tylko wskazał Ci ręką, żebyś się odsunął, do tyłu, gdzie byli słabsi.

WSZYSCY RAZEM:
Na środku stał Kamień, emanujący reiatsu. 
Po prawej stronie od Kamienia stali Espada w rzędzie, brakowało tylko numerów 4 oraz 6. Za nimi stali ich podopieczni.
Po lewej stronie od Kamienia stali kapitanowie, również w rzędzie. Jednego brakowało, a inny stał poważnie ranny. Za nimi stały oddziały shinigami, choć nie tak liczne jak arrancarów.
Teraz nasuwało się pytanie. Kto pierwszy wystąpi, kto pierwszy zacznie walkę, która była nieunikniona, kto pierwszy dobędzie relikwii?
Espada wyruszyli pierwsi...

http://www.youtube.com/watch?v=RkEJ4v3kYoA - muzyka

- Nie mam wyboru... - pomyślałem po czym złapałem za moje zanpakutou prawą ręką, wyprostowałem ją i przekręciłem tak, żeby ostrze było z dołu. Uwolniłem moje reiatsu po czym rzekłem:

- Tatakau de namae Hikari... Kinbushi - tymi słowami uwolniłem swoje shi-kai.

Pozostało rei: 327.000

Spojrzałem na Shino. Był bardzo poraniony. Podniosłem swój miecz. Symbol na mieczu zaświecił się a na kapitana XI dywizji spadł słup światła. Można było zauważyć, jak jego rany zasklepiają się. Po chwili rzekłem:

- Uważaj na siebie Shino. Pewnego dnia może mnie zabraknąć a wtedy możesz umrzeć...

Pozostało rei: 325.000

- symbol
- miecz jest wielkości użytkownika (182cm). Wzór klingi jest taki sam jak na obrazku. Na klindze, kawałek nad rękojeścią jest taki znak, który oznacza potęgę Światłości - ten wyżej.

Biegłości po uwolnieniu shi-kai:

Siła : 18
- Siła Uderzenia : 65
- Kondycja : 43

Wytrzymałość : 10
- Odporność na magię : 30
- Odporność na obrażenia fizyczne : 30

Zręczność : 14
- Szybkość : 51
- Uniki : 33

Inteligencja : 9
- Magia : 27
- Zdolność Dedukcji : 27

///muzyka - http://www.youtube.com/watch?v=ygXscTCu … re=related *///

Między shinigami a arrancarami pojawiło się, jak grom z jasnego nieba, żółte światło uformowane w graniastosłup czworokątny**, które otoczyło kamień i zablokowało wszystkie ataki. Wytworzyło się przezroczysto złote pomieszczenie o podstawie prostokąta. W nim otworzyło się przejście, garganta. Stały tam trzy osoby. Kobieta, chłopiec oraz mężczyzna.
Chłopiec w szyderczym uśmiechu zszedł jakby po niewidzialnych schodach. Podszedł do kamienia i dotknął go. Ten przetransformował się w kawałek klingi obtoczony przez białe reiatsu. Aż ziemia się zatrzęsła, pod wpływem uwolnienia mocy. Nagle reiatsu wleciało do cząstki miecza i presja ustała. Chłopak chwycił przedmiot. Wrócił na swoje miejsce u boku mężczyzny i w straszliwej ciszy podał mu relikwię.
Dziękuję wam istoty niższej rangi. - wolno przemówił mężczyzna - Właśnie przyczyniliście się do zagłady waszego istnienia. - garganta zamknęła się.

CDN.***

A co się stało dalej, czy odwieczni wrogowie postanowili walczyć?
Do Shinigami dotarła wiadomość w postaci czarnego motyla. Wszyscy shinigami mieli powrócić, nie wdając się w walkę z wrogiem. Zniszczenie arrancarów nie było ich priorytetem jak na razie. Po co mieliby ginąc teraz? Brama Senkai otworzyła się i wszyscy wrócili.
3 Espada zawiadomił wszystkich, że dzisiaj rasa shinigamich nie legnie zniszczeniu. Teraz Król miał inne plany wobec świata. Wszyscy mają wracać natychmiast do Hueco Mundo. Garganta otworzyła się i wszyscy wrócili.


*-jak zwykle
**-matma się przydaje...
***-następny event, będzie bazowany na tej historii

Nie przyjmuję nagrody. A za to, że prowadziłeś sam cały event, pozwalam sobie ofiarować Ci w nagrodę +5 w specjalizację i 20 k rei. Ma ktoś coś przeciwko? Nie? to dobrze ; > Dziękuję Ci Nikuś ; >

-.-
przyjmę bo wszyscy by się srali

(tutaj się sam zaśmiałem)